DZIEŃ GÓRNIKA
Zacznijmy od samej patronki, która 4 grudnia obchodzi swoje imieniny. Święta Barbara, jest męczennicą, patronką dobrej śmierci i trudnej pracy. Dlaczego stała się patronką górników? Przecież według górniczych przesądów, kobieta pod ziemią przynosi pecha…
Według legendy, krótko po tym kiedy Święta Barbara została ścięta z powodu przejścia na chrześcijaństwo, jej ojca, który doniósł na męczennicę, poraził piorun. Źródła mówią, że tym sposobem Barbara została patronką narażonych na wybuchy, w tym i górników. Oczywiście- serdeczności dla wszystkich BARABAREK, BASIENECZEK! Czy są u nas jakieś Basie?
Mundur górnika i czako (nakrycie głowy), to także swoisty symbol tego zawodu. Zwyczaj noszenia takiego stroju wprowadzono w XVIII wieku na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Skok ekonomiczny tych terenów wiązał się z napływem ludności z innych regionów. Mundur stał się wtedy swoistym zacieśnieniem górniczych więzi. Krój munduru, który znamy obecnie, wprowadzono w 1983 roku. Ma on nawiązywać ściśle do swojego XVIII-wiecznego pierwowzoru. Warto wspomnieć w tym miejscu o „skórze” czy „łacie”, czyli specjalnym fartuchu używanym dawniej przez górników w czasie pracy. Obecnie pracowników kopalń kojarzymy z nieco innym typem strojów. Niemniej jednak „łata” powraca podczas karczm piwnych, kiedy nowy górnik podczas specjalnego chrztu skacze przez skórę.
Powyższe materiały zostały przygotowane przez uczniów klas technikum reklamy.